.
Teatry ciała. Psychoanalityczne podejście do chorób psychosomatycznych
Joyce McDougallPraca z ludźmi, którzy nawykli do „komunikowania się poprzez ciało” jest poważnym wyzwaniem zarówno dla lekarzy, jak i dla psychoanalityków. Joyce McDougall udziela cennych wskazówek, formułuje interesujące koncepcje teoretyczne i poszerza obszar psychoan ...Czytaj więcej >>
- Liczba stron: 168
- Data wydania: 2014
- Oprawa: twarda
- Wydawnictwo: Ingenium
Praca z ludźmi, którzy nawykli do „komunikowania się poprzez ciało” jest poważnym wyzwaniem zarówno dla lekarzy, jak i dla psychoanalityków. Joyce McDougall udziela cennych wskazówek, formułuje interesujące koncepcje teoretyczne i poszerza obszar psychoanalitycznych dociekań. Swoje rozważania ilustruje licznymi fascynującymi przykładami klinicznymi, dzięki czemu czytelnik może śledzić zarówno to, co rozgrywa się w „teatrach umysłu” pacjentów, jak i ujawnianie się tych treści w „teatrach ciała”.
- ISBN
- 978-83-62651-23-8
- Waga
- 0.43 kg
- Wydanie
- 1
- Szerokość
- 15 cm
- Wysokość
- 22,5 cm
- Format
- 150x225 mm
- Tłumaczenie
- Marta Kruszyńska-Mąka
Możesz także polubić
Wprowadzenie: Jedność psychosomatyczna i psychoanalityczna podróż
1. Mater
2. Matryca somatopsychiczna
3. O psychicznej deprywacji
4. Psychosomatyczna para – matka i dziecko
5. O śnie i śmierci
6. Uczucia, rozpraszanie uczuć i stan bezuczuciowości
7. Analityk i pacjent bezuczuciowy
8. Racje serca
9. Niewypłakany żal
10. Jedno ciało dla dwóch osób
11. Les Fruits de la Mère
Rozdział 1
„Z biegiem czasu nauczyłam się dostrzegać istotę funkcjonowania psychicznego moich pacjentów, którzy – oprócz problemów psychologicznych – cierpieli także wskutek alergii, chorób układu krążenia i układu oddechowego, dolegliwości ginekologicznych albo innych chorób pojawiających się lub nawracających w związku ze znaczącymi psychologicznie wydarzeniami. […] Na podstawie obserwacji klinicznych stopniowo dochodziłam do wniosku, iż od czasu do czasu wszyscy pacjenci (a także analitycy) somatyzują – szczególnie wtedy, gdy stresujące okoliczności przeciążają dotychczasowe metody radzenia sobie z bólem psychicznym i konfliktem. Najbardziej jednak interesowali mnie ci pacjenci, którzy na niemal każdą sytuację wzbudzającą emocje (szczególnie gniew lub lęk separacyjny) reagowali tendencją do zapadania na różne choroby.”