.
Nim nadejdzie katastrofa. Psychoanaliza załamania psychicznego
Christopher BollasAutor proponuje radykalne podejście do psychoanalitycznego leczenia ludzi na skraju załamania psychicznego. W swojej książce “Nim nadejdzie katastrofa” przedstawia nowy i odważny paradygmat kliniczny. Sugeruje, że nieświadomym celem załamania jest zwrócen ...Czytaj więcej >>
- Liczba stron: 172
- Data wydania: 2021
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Wydawnictwo: Fundament
Christopher Bollas zgłębia radykalne podejście do psychoanalitycznego leczenia ludzi na skraju załamania psychicznego. W swojej książce “Nim nadejdzie katastrofa” przedstawia nowy i odważny paradygmat kliniczny.
Sugeruje, że nieświadomym celem załamania jest zwrócenie się self do innego po przekształcające rozumienie; po to, by jego podstawowe cierpienie mogło zostać odpowiednio przyjęte i zrozumiane. Dostrzeżone we właściwym momencie, załamanie może być przełomem. Jest to sytuacja przepełniona najgłębszym osobistym znaczeniem, wymaga jednak wnikliwego zrozumienia, by mógł się zrealizować jej przekształcający potencjał.
Christopher Bollas uważa, że hospitalizacja, intensywne leczenie farmakologiczne oraz terapia poznawczo-behawioralna (CBT)/terapia dialektyczno-behawioralna (DBT) zaprzepaszczają tę szansę. Jego zdaniem wielu pacjentów powinno zamiast tego dostać możliwość skorzystania z rozszerzonej, intensywnej psychoanalizy.
Książka ta zainteresuje klinicystów, którzy czują, że w przypadku pacjentów na skraju załamania konwencjonalna praca psychoanalityczna jest niewystarczającą odpowiedzią na rozpoczynający się kryzys. Prowokująca propozycja Bollasa może jednak wzbudzać również wiele pytań. Część z nich postawił Sacha Bollas i można je znaleźć wraz z odpowiedziami w ostatniej części książki.
Książka “Nim nadejdzie katastrofa” Chritophera Bollasa składa się z trzynastu rozdziałów. W pierwszych rozdziałach Bollas przedstawia definicję załamania self oraz opisuje proponowaną przez siebie metodę intensywnej, wykraczającej poza ogólnie przyjęty setting pracy z pacjentami.
W rozdziałach czwartym, piątym i szóstym poznajemy historie trzech osób poddanych rozszerzonej analizie. Dzięki klinicznym opisom pracy z Emilly, Anną i Markiem możemy lepiej wyobrazić sobie ten szczególny rodzaj psychoanalitycznej interwencji. W rozdziale piątym, w którym opisana jest praca z Anna odnoszącą sukcesy czterdziestolatką doznającą nagłego załamania self, Christopher Bollas podkreśla znaczenie interpretacji:
Ludzie czują się rozumiani nie tylko poprzez samą obecność empatycznego innego, lecz, co bardziej istotne, poprzez inteligentne uchwycenie przez analityka tego, dlaczego dana osoba jest w takim położeniu, w jakim jest. Z tego punktu widzenia interpretacja jest naprawdę formą miłości. Bycie poznanym jest byciem kochanym w kluczowym momencie życia danej osoby.
Rozdział V: Anna, tłum. Magdalena Bieniewicz-Wolak
Kolejne rozdziały poświęcone są teoretycznemu rozumieniu czynników działających w rozszerzonej analizie, wnioskom oraz dyskusji. Bollas szczegółowo omawia naznaczenie wsteczne, funkcję czasu w psychoanalizie oraz integracji świadomego i nieświadomego umysłu. Dużą wagę przykłada też do klarowności psychoanalitycznego wywodu oraz znaczenia interpretacji w rozwoju refleksyjności pacjentów. Podkreśla też rolę wzmacniania ego u analizantów.
We “Wprowadzeniu” Bollas opisuje drogę do rozwinięcia swojego warsztatu pracy. Wśród wielu argumentów stojących za takim sposobem postępowania, pojawia się też poruszające wspomnienie:
Mam szczególny dług wobec nieżyjącego już Otto Willa Jr, wieloletniego Kierownika Medycznego i, później, Emerytowanego Kierownika Austen Riggs. Gdy byłem tam Kierownikiem Edukacji w połowie lat 80., przyjeżdżał na kilkutygodniowe pobyty. Słyszałem, że zawsze prosił, aby powiadomiono go, gdy którykolwiek z jego psychotycznych pacjentów zacznie się załamywać. Szedł do „hostelu”, w którym mieszkali pacjenci i siedział z takim pacjentem przez wiele godzin. Nie chciał uciekać się do leków ani przenosić pacjenta na oddział zamknięty; przechodzili przez kryzys razem. Spotkaliśmy się kilka razy i rozmawiałem z nim o pracy, którą wykonywałem w Londynie. Natychmiast dostrzegł kliniczne wyzwania, przed którymi stałem i był bardzo wspierający. Ostrzegł mnie jednak, że nigdy nie powinienem się spodziewać zrozumienia ze strony moich kolegów, a tym bardziej aprobaty dla moich odstępstw. Niezależnie od tego, co się wydarzy i jaki będzie rezultat tej publikacji, jestem mu bardzo wdzięczny za słuchanie i wspieranie mnie w moich poszukiwaniach.
Wprowadzenie, tłum. Joanna Szkudlarek
Idea by pomóc pacjentowi zanim dojdzie do dekompensacji jest myślą przewodnią tej książki. “Nim nadejdzie katastrofa” jest zbiorem kilkudziesięciu lat doświadczeń Christophera Bollasa w prowadzeniu rozszerzonej analizy.
- Ean
- 9788396126047
- Waga
- 0.21 kg
- ISBN
- 978-83-961260-4-7
- Wydanie
- 1
- Szerokość
- 13,5 cm
- Wysokość
- 20,5 cm
- Format
- 135x205 mm
- Oryginalny tytuł
- Catch them before they fall. Psychoanalysis of breakdown
- Tłumaczenie
- Magdalena Bieniewicz-Wolak, Magdalena Kaczorowska-Korzniakow, Barbara Suchańska, Joanna Szkudlarek
Możesz także polubić
Wstęp
Rozdział 1. Rozbite self
Rozdział 2. Oznaki załamania
Rozdział 3. Wskazówki
Rozdział 4. Emily
Rozdział 5. Anna
Rozdział 6. Mark
Rozdział 7. Historie i naznaczenie wsteczne
Rozdział 8. Czas
Rozdział 9. Doświadczenie emocjonalne
Rozdział 10. Refleksja, wyjaśnienie i przepracowanie
Rozdział 11. Zmiana psychiczna
Rozdział 12. Wnioski
Rozdział 13. Pytania
Wstęp
Zasadność pisania tej książki wyrasta z dwóch źródeł. Pierwszym jest mój pogląd, że psychoanaliza jest leczeniem z wyboru dla pacjentów, którzy przechodzą załamanie. Choć powszechnie panująca opinia jest raczej taka, że jest ona skuteczna głównie w przypadku osób, które są psychoneurotyczne, lub które dobrze funkcjonują, w rzeczywistości mnóstwo psychoanalityków pracuje z poważnie zaburzonymi i psychotycznymi analizantami i wiedzą z doświadczenia, że praca interpretacyjna u rdzenia dolegliwości danej osoby może być głęboko przekształcająca. Rzeczywiście, gdy dana osoba jest najbardziej wrażliwa a w szczególności podczas załamania – zwykle jest ona podatna na pomoc i rozwiięcie wglądu w self.
Drugi powód pisania tej książki wynika z reakcji, z którymi spotkałem się, przedstawiając ten sposób pracy grupom psychoanalityków na przestrzeni lat. Podczas prezentacji dla zorganizowanych grup pojawiała się niemal wyłącznie dezaprobata. Najczęściej zarzucano mi, że narusza to ramy analizy, jest uwodzące, dostarcza gratyfikacji analizantowi lub że stanowi rozegranie w obrębie przeniesienia i przeciwprzeniesienia, które nie zostaje przeanalizowane.
(...) Bardzo odmienną reakcją, bardzo rzadko spotykaną w warunkach oficjalnych, ale powszechną w małych, grupowych dyskusjach klinicznych, było: „Co w tym nowego? Czy nie robimy tak wszyscy?”. Analitycy faktycznie omawiali wyraźnie podobną pracę, w której proponowali pacjentom dodatkowe sesje.
(...) Przejście od rozszerzenia terapii o kilka dodatkowych sesji do zaproponowania dwóch sesji dziennie przez siedem dni w tygodniu, a tym bardziej do pracy z pacjentem przez cały dzień, oznacza zrobienie znaczącego kroku dalej. Dlatego też czuję, że moja własna teoria i praktyka wymaga dokładniejszego wyjaśnienia. Zachęcony przez kolegów podjąłem więc decyzję, aby spisać i opublikować wykłady, które na ten temat wygłosiłem, aby to, czego – jak sądzę – się nauczyłem, mogło przedostać się do sfery publicznej i stać się przedmiotem przemyśleń.
(...) Niniejsza książka zawiera zarówno opis niektórych aspektów klinicznych tego rodzaju praktyki, jak i rozważania teoretyczne. Podąża ona śladem rozwoju mojego dostosowywania się do tych realiów klinicznych w taki sposób, że czytelnik, mam nadzieję, dostrzeże logikę rozwijającej się techniki i jej konsekwencje dla praktyki i dalszych badań. Starałem się pokazać, gdzie popełniłem błędy w ocenie i czego się z nich nauczyłem. Nie sposób dowiedzieć się, jak wielu innych analityków podążało podobną ścieżką, lecz być może książka ta może posłużyć jako miejsce spotkań dla tych, którzy pracowali z rozszerzoną analizą w chwilach kryzysu.
Christopher Bollas